Olej z kwiatami czarnego bzu dobrze jest przygotować kilka dni wcześniej. Do buteleczki z olejem wkładam gałązkę z kwiatami i zostawiam żeby smaki się zmieszały. Można też obrać kwiaty i wymieszać z dobrym olejem orzechowym i szczyptą soli.
Kaszę pęczak płuczę na sicie, podprażam na łyżeczce oleju kokosowego, zalewam wodą w proporcji 1:2,5 i gotuję aż wchłonie całą wodę.
Bób myję, doprowadzam do wrzenia i gotuję 5-6 minut z gałązką koperku. Odlewam i zostawiam do przestygnięcia. Chłodny obieram i szatkuję na mniejsze kawałki.
Miętę, kolendrę i natkę szatkuję na drobno. Czosnek obieram, szatkuję i rozcieram z solą.
Cebulkę obieram i drobno kroję. Wyciskam sok z cytryny.
Wszystkie składniki mieszam w misce, doprawiam do smaku solą, olejem i płatkami letnich chabrów. Serwuję na świeżo, świetnie smakuje na pikniku w ciepłych promieniach słońca.
Przepis oraz wiele innych, cennych informacji znajdziecie rownież na blogu „Qmam kasze”