Z kapusty wycinamy głąb i wrzucamy ją do wrzątku, w trakcie za pomocą długiego widelca ściągamy miękkie sparzone liście, środek wyjmujemy z wrzątku. Samo parzenie liści możemy również wykonać w zwykłej mikrofalówce, umieszczając kapustę w środku bez wody i nastawiając na 800 W.
Co 1 minutę sprawdzamy, czy liście wierzchnie są miękkie, jeżeli tak, to je zdejmujemy a pozostałą kapustę parzymy nadal do skutku.
Z włoszczyzny przygotowujemy szybki bulion, czyli max 30 minut gotowania – w ten sposób mamy zapewniony smak oraz aromat z warzyw.
Cebulę dymkę siekamy i przesmażamy krótko na oleju, dodajemy kaszę. Chwile smażymy i dodajemy porcjami bulion mniej więcej 3 razy tyle co kaszy. Nawet jeśli kasza nie będzie zbyt miękka, to nie szkodzi, gdyż i tak gołąbki będziemy jeszcze zapiekać.
Kasze przestudzamy. Łączymy z mielonym mięsem, posiekaną drobno botwinką oraz środkiem kapusty, który nam pozostał z parzenia. Oczywiście musi być poszatkowany, to zapewni, że gołąbki będą soczyste i delikatne . Jeszcze duża ilość kopru i farsz gotowy.
Farsz umieszczamy na liściach kapusty, zwijamy gołąbki i układamy w naczyniu żaroodpornym.
Dla nadania lepszego smaku gołąbki zalewamy pozostałym bulionem, kilka gałązek kopru. Dusimy około 40 minut. Gołąbki wyjmujemy a do sosu powstałego z duszenia dodajemy chrzan, botwinkę, szczaw i koper.
Na koniec gotujemy śmietanę i zalewamy ponownie gołąbki, aby przeszły smakiem. Gołąbki smakują najlepiej, jeśli dłużej postoją w sosie.