Ziemia świętokrzyska jest niezwykle malownicza, ale to gleby jałowe, trudne dla rolników. Więc kuchnia musiała być bardzo kreatywna. Często gotowano tutaj kaszę, z której również przyrządzano kilka dań – placki czy różnego rodzaju kotlety. Mięso w tej kuchni było nie lada rzadkością. Ale jak się pojawiło na świętokrzyskim stole, to była to istna celebracja. A klopsiki cielęce w sosie kurkowym podbiły nie tylko serce mieszkańców, ale także przyjeżdzających tutaj turystów.
Wykonanie:
Cebulę pokroić w drobną kostkę i podsmażyć na oleju rzepakowym na złoty kolor. Kaszę mannę namoczyć w mleku. Pozostawić na około 15 minut. Następnie odcedzić. Łopatkę zmielić. Dodać podsmażoną cebulę oraz kaszę mannę. Dodać posiekany drobno czosnek oraz sól, pieprz, tymianek i jaja. Całość dokładnie wyrobić. Uformować klopsiki i obtoczyć w mące pszennej. Obsmażyć w oleju rzepakowym na złoty kolor. Przełożyć do garnka i zalać wodą. Przyprawić solą, pieprzem, zielem angielskim i liściem laurowym. Kurki dokładnie umyć, podsmażyć na maśle, aż będą miękkie, i pod koniec smażenia dodać odrobinę soli. Następnie dodać je do klopsików. Całość gotować na wolnym ogniu pod przykryciem przez około 30 minut. Śmietanę wymieszać z mąką pszenną i powoli dodać do całości, aby zagęścić powstały sos.