Potrawy z kaszy kukurydzianej są praktycznie znane w trzech województwach: lubuskim, dolnośląskim i małopolskim. W lubuskim możemy spotkać regionalne przysmaki dzięki potomkom górali czadeckich, którzy zamieszkiwali w okresie II RP ziemie Bukowiny na pograniczu Polski i Rumunii. W Czadcy zajmowali się pracami górniczymi w kopalniach i emigrowali na ziemie Bukowiny za pracą. Po II wojnie opuścili te tereny i przenieśli się między innymi do województwa lubuskiego. Tu kultywują kulinarne dziedzictwo dawnej ojczyzny. Szczególnie propagują potrawy z kaszy kukurydzianej: gołąbki, kulaszę, mamałygę i słodkie wypieki z dodatkiem sera i bakalii.
– kaszę wsypać do garnka i wlać napój roślinny. Przykryć i gotować na bardzo małym ogniu pod przykryciem prze 5 minut od momentu wrzenia. Następnie zdjąć pokrywkę i gotować jeszcze 5 minut, ciągle mieszając
– tofu zmiksować z sokiem cytrynowym i cukrem, a następnie dodać do kaszy. Dokładnie wymieszać. Dodać rodzynki i orzechy. Wymieszać
– przenieść do niewielkiego naczynka do zapiekania lub kilku. Ułożyć na wierzch maliny lub truskawki
– piec 40 minut w 180°C. Grzanie góra/dół, środkowa półka
– można jeść na ciepło i na zimno
