Kaszę dokładnie opłucz, przełóż do garnka i zalej wodą w proporcji 1:2, 5. Gotuj pod przykryciem ok. 20 minut do momentu, aż kasza wchłonie płyn. Następnie dodaj sól do smaku oraz łyżeczkę masła, wymieszaj, wyłącz grzanie i pozostaw kaszę jeszcze na 15 minut pod przykryciem.
Suszone grzyby przełóż do miski i na 30 minut zalej zimną wodą, następnie odsącz na sitku i jeżeli jest potrzeba pokrój w mniejsze kawałki. Białą część pora posiekaj w talarki, a dynię zetrzyj na tarce o grubych oczkach.
Polędwiczki oczyść, pokrój w plastry o grubości ok. 1, 5 cm. Lekko rozbij za pomocą dłoni. Z każdej strony delikatnie posyp solą, pieprzem oraz suszonym tymiankiem. Patelnię z grubym dnem rozgrzej i przełóż na nią na kilka minut grzyby, aby pozbyć się nadmiaru wody, następnie dodaj łyżkę oleju i przesmaż grzyby na złocisto, po czym przełóż je na talerz. Na patelnię dodaj kolejną łyżkę oleju, na rozgrzany wyłóż polędwiczki, obsmaż z każdej strony. W kolejnym kroku dodaj łyżkę masła, startą dynię, białą część pora oraz czosnek przeciśnięty przez praskę. Przesmaż wszystkie składniki przez 2-3 minuty, następnie podlej bulionem i wraz z mięsem duś na wolnym ogniu do miękkości. W razie potrzeby uzupełnij bulion albo zredukuj jego ilość do pożądanej konsystencji sosu. Na koniec na patelnię dodaj śmietankę (ja wybrałam słodką 30% dzięki temu nie trzeba jej hartować), dopraw ostatecznie do smaku, podgrzej przez 2-3 minuty. Danie serwuj w białą kaszą gryczaną i ulubioną surówką posypane posiekaną natką pietruszki albo dymką. Smacznego 🙂