Zdaniem niektórych rodziców ich dzieci nie lubią kaszy – wolą ziemniaki, frytki, ryż, makaron… Czy rzeczywiście tak jest? Czy raczej to my, dorośli, przez swoje doświadczenia i uprzedzenia przekazujemy niechęć do kaszy najmłodszym, nie oferując im posiłków z jej wykorzystaniem? O tym, dlaczego warto zachęcać dzieci przedszkolne i szkolne, aby jadły kasze o różnych porach dnia, oraz jakie przynosi to korzyści, opowiada Monika Stromkie-Złomaniec, dietetyczka i ekspertka kampanii „Lubię kaszę – kasza na stół, na zdrowie, na co dzień”.
Zastrzyk energii – już na początku dnia
Na śniadanie, zamiast słodkich płatków śniadaniowych, które dają dziecku jedynie chwilową energię, podajmy mu pełnoziarniste produkty zbożowe – np. grube kasze, płatki owsiane, jęczmienne czy jaglane, lub pieczywo.
– Jedząc te właśnie produkty na pierwszy posiłek w ciągu dnia, maluch, zamiast cukrów prostych, otrzyma węglowodany złożone! Podczas ich trawienia dochodzi do uzyskania glukozy, czyli cukru prostego, ale dzieje się to powoli i stopniowo. W praktyce dziecko utrzymuje stałą energię przez następne trzy godziny po posiłku. Dodatkowo zapewnimy mu witaminy z grupy B, magnez, cynk, żelazo i potas, a to duża wartość dla jego organizmu – tłumaczy Monika Stromkie-Złomaniec.
Koncentracja przez cały dzień
Dzieci rozpoczynające naukę w szkole ćwiczą koncentrację. Sposób odżywiania może wspierać ten proces.
– Dbając o to, aby na talerzu często gościły grube kasze, podnosimy wartość odżywczą dania, ale również wzbogacamy go w błonnik. Obiad zjadany w przedszkolu lub szkole, bądź po zajęciach, skomponowany z kaszy gryczanej czy pęczaku, z kawałkiem ryby i solidną porcją warzyw, sprawia, że po jego spożyciu powoli wzrasta stężenie cukru we krwi, płynnie docierając do mózgu i zapewniając jego prawidłową pracę – wyjaśnia dietetyczka.
Równie ważny w jadłospisie dziecka jest magnez. Pierwiastek ten aktywuje większą ilość połączeń nerwowych w mózgu i przyczynia się do poprawy pamięci krótko- i długotrwałej, a także zwiększa koncentrację. Spośród różnych kasz najwięcej magnezu dostarcza kasza gryczana.
Dobra sprawność fizyczna
Dzieci uprawiające sport potrzebują odżywczych posiłków, aby przynosił on korzyści dla ich organizmu. Kasze, na zmianę z innymi produktami zbożowymi, jak płatki owsiane czy makaron, są niezbędnym elementem dań małego sportowca. Przede wszystkim ze względu na obecne w nich węglowodany złożone, ale również zawartość magnezu i cynku.
– Oba pierwiastki znajdziemy w kaszy orkiszowej, owsianej, pęczaku i gryczanej. Magnez, poza korzystnym wpływem na układ nerwowy i mózg, ułatwia wchłanianie wapnia do komórek kostnych,
co ma duże znaczenie dla rosnącego i aktywnego fizycznie dziecka. Dodatkowo magnez bierze udział w prawidłowym skurczu mięśni, a jego zbyt mała ilość w diecie może objawiać się nagłymi i bolesnymi skurczami. Cynk natomiast jest kolejnym ważnym pierwiastkiem wspierającym prawidłowy rozwój układu kostnego – mówi ekspertka kampanii.
Odporność na medal
Częstym problemem dzieci w przedszkolu czy szkole są infekcje. Wsparciem może być dla nich prawidłowy i bogaty w składniki odżywcze jadłospis.
– Niedobory pokarmowe osłabiają organizm naszego dziecka, co szczególnie dotyczy białka. Choć kasze nie są jego głównym źródłem, to doskonale uzupełniają posiłki we wspomniany makroskładnik. Najwięcej białka wśród kasz znajdziemy w kaszy orkiszowej i gryczanej. Pamiętajmy, że kasze dostarczają też wspomnianego wyżej cynku, który hamuje namnażanie się wirusów w organizmie. Niedobór cynku może osłabić skuteczną walkę z infekcją, dlatego warto zadbać o źródła tego pierwiastka w menu naszej pociechy – przekonuje Monika Stromkie-Złomaniec.
Praca przewodu pokarmowego na 5+
W grubych kaszach przeważa włókno pokarmowe nierozpuszczalne (tzw. błonnik nierozpuszczalny). Jego zadaniem jest przyspieszenie transportu pokarmu przez przewód pokarmowy i zwiększenie objętości stolca. Jeżeli więc dziecko cierpi na zaparcia, prawdopodobnie ma w swojej diecie za mało wspomnianej frakcji błonnika. Serwujmy mu wówczas częściej kasze do posiłków, a pozytywny efekt będzie niemal natychmiastowy.