Kaszę jaglaną przełóż na sito, dokładnie opłucz pod bieżącą wodą, a następnie przelej wrzątkiem w celu pozbycia się goryczki. Kaszę przełóż do rondelka, dodaj 1,5 szklanki mleka i gotuj pod przykryciem na małym ogniu ok. 15 minut, do całkowitego wchłonięcia płynu. Laskę wanilii przetnij wzdłuż na pół i małym nożykiem zbierz ziarenka, dodaj je do gotującej się kaszy wraz z pozostałą laską, która dodatkowo odda swój aromat. Ugotowaną kaszę pozostaw do ostygnięcia, wyjmij laskę wanilii, dodaj dojrzałego banana, syrop klonowy oraz pozostałą szklankę mleka. Zmiksuj całość za pomocą blendera na gładką, jednolitą masę. Konsystencję budyniu możesz regulować według własnych preferencji, dodając mleko stopniowo. Tak przygotowany budyń przełóż na talerze. W międzyczasie jabłko obierz ze skórki, pozbaw gniazda nasiennego i pokrój w plasterki. Na talerzu wymieszaj cukier trzcinowy z cynamonem i tą mieszanką z obu stron otocz plastry jabłka.
Na suchej, rozgrzanej patelni (u mnie grillowa) podpraż przez 2 minuty płatki migdałowe, aż będą miały złocisty kolor. Przełóż je na talerz i w kolejnym kroku praż jabłka przez 2-3 minuty z każdej strony, aż cukier delikatnie skarmelizuje się. Plastry jabłka od razu przełóż na budyń, posyp deser płatkami migdałowymi, polej syropem klonowym i udekoruj listkami mięty. Budyń serwuj od razu po przygotowaniu.